sobota, 24 listopada 2012

Kartka ślubna

Wiem, że sezon na śluby już minął, ale zaprezentuję wam dziś kartkę okolicznościową z wizerunkiem sukni ślubnej. Mimo, że w sklepach jest naprawdę duży wybór takich kartek, jednak zrobiona własnoręcznie jest niepowtarzalna. Zatem miłej zabawy!


Przygotujcie: brystol w dowolnym kolorze, kartkę w innym kolorze, kawałek białego filcu, kawałek białego tiulu (może być stara firanka, żorżeta, szyfon lub koronka - cokolwiek  lekko prześwitującego), cekiny lub koraliki.


Z kawałka filcu wycinamy kształt gorsetu (góry sukienki ślubnej) i przyklejamy lub przyszywamy do brystolu.


Wycinamy pasek tiulu i składamy go wzdłuż na pół. Przyszywamy do gorsetu w następujący sposób: wbijamy igłę w brystol od dołu, następnie przeszywamy przez pasek tiulu (raz od góry, raz od dołu)....


...marszczymy pasek na nitce, po czym wbijamy igłę od góry w brystol przy drugim brzegu gorsetu. Analogicznie należy przyszyć jeszcze kilka falbanek.


W celu wykończenia przyszywamy pasek z cekinów lub innych koralików/ćwieków - do wyboru do koloru!


W środek laurki wklejamy kartkę, żeby nie było widać miejsc wkłucia igły w brystol. Teraz wystarczy napisać życzenia i gotowe!


Gotową laurkę można włożyć w materiałową kopertę. Jak ją wykonać? Przepis znajdziecie tutaj.

sobota, 17 listopada 2012

Otwieram wino ze swoją świnią

Hej dziewczyny!
Dzisiaj będzie coś dla miłośniczek gadżetów. Otóż zaprezentuję wam świnię-otwieracz do wina. Jest to prezent od mojego brata i jego żony i jest strzałem w dziesiątkę! Lubię dobre wino i kocham świnki, zatem wszystko na miejscu.






wtorek, 13 listopada 2012

Będę się chwalić!

Dzisiaj tylko się pochwalę. Czy jest czym? - same oceniajcie, jeśli przypadnie wam do gustu, chętnie podam przepis. Otóż mowa o torebce: prostej, ładnej i raczej łatwej w wykonaniu. Dużo do niej nie trzeba: kawałek materiału, jakieś ozdoby, trochę wyobraźni i cierpliwości. Fajnie jest pochwalić się czymś swoim i niepowtarzalnym, dlatego drogie panie, zachęcam do tworzenia!





Przepraszam za brak opisu wykonania... wiem, wiem świnia ze mnie!


sobota, 10 listopada 2012

Koperta na drobiazgi

Mówiąc drobiazgi mam na myśli np. kolczyki na prezent dla przyjaciółki, czy też... banknot stuzłotowy (dla kogo drobiazg, to drobiazg). Wykonanie jest stosunkowo łatwe, jednak wymaga ciut więcej cierpliwości. Pomysł zaczerpnęłam z http://zszywka.pl/. No dziewczyny, do dzieła!


Kolejny krok to zszycie obu części. Można to zrobić na dwa sposoby. Łatwiej jest przypiąć szpilkami kawałki prawymi stronami do środka i zszyć blisko krawędzi zostawiając tylko jeden róg, przez który można wywlec kopertę na prawą stronę. Trudniejsza wersja polega na tym, że przykładamy kawałki lewymi stronami do środka i zawijamy krawędzie obu kawałków do środka (na kilka mm) i dopiero wtedy zszywamy je (już na prawej stronie) bardzo blisko krawędzi.


Teraz trzeba ładnie wyprasować szwy, złożyć materiał na kształt koperty (podwinięty do środka róg powinien znajdować się na samym środku koperty) i zaprasować żeby koperta zachowała swój kształt. Stykające się części koperty trzeba przyszyć - najlepiej krzyżykami muliną w ładnym kolorze.


I gotowe!



poniedziałek, 5 listopada 2012

Dziś podłożę wam świnię...

...a właściwie świnkę, taką całkiem uroczą. Potrzebne nam będą: kawałki filcu, mulina, wata, kawałek cieniutkiej wstążki i okrągły guziczek. Do dzieła!




Propozycja: przyszyj drobne elementy cienką nitką w kolorze filcu lub przyklej klejem do filcu. Będzie to schludniej wyglądało.


Dobrze jest zacząć obszywanie od miejsca, w którym są drobne elementy, dzięki temu świnka trzyma się kupy ;)


I gotowe! Możecie teraz z powodzeniem podłożyć świnię komuś bliskiemu.

sobota, 3 listopada 2012

A może jabłuszko?

Zbliża się zima wielkimi krokami, dlatego kto jeszcze nie zaczął przygotowywać zapasów w postaci słoiczków z zawekowaną apetyczną zawartością ma jeszcze szansę, żeby to uczynić. Ja ponieważ jestem wekowym beztalenciem (przyznaję się bez bicia) proponuję coś, co każdemu na pewno wyjdzie... mus jabłuszkowy. Pyszny i na zimno, i na ciepło.


Wykonanie jest proste jak świński ogonek. Należy obrać ze skórki odpowiednią ilość jabłuszek (poniżej 2kg nie opłaca się robić), wydłubać gniazda nasienne i pokroić w nieregularne kawałki mniejsze od ćwiartek. Całość wrzucić do garnka i gotować pod przykryciem, co jakiś czas mieszając. Można dodać odrobinę wody, ale nie trzeba. Jabłuszka należy gotować aż do rozgotowania na gładką, gęstą papkę. Oczywiście nie dodajemy żadnego cukru, bo jabłka są same w sobie słodkie. Gotowy mus przekładamy do umytych słoiczków i wekujemy. Enjoy!

Temu panu na samą myśl o takim musiku ryjek się śmieje :]


piątek, 2 listopada 2012

Róża na dobry początek


Na dobry początek naszej znajomości zaprezentuję wam różę - broszkę z filcu. Jest bardzo prosta w wykonaniu, więc na pewno sobie poradzicie ;) Szablon zaczerpnęłam z książki Filcowy zawrót głowy (link). Do wykonania broszki potrzebny będzie kawałek filcu, klej uniwersalny do materiałów (można kupić w empiku za kilka złotych), oraz odpowiednia agrafka. Miłej zabawy :)









I gotowe! Taką broszkę możecie nosić przypiętą do ubrania, torebki lub do gumki do włosów.