poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Jak zapakować wino na prezent?

Po długim (zbyt długim) czasie oczekiwania rozpoczął się sezon grillowy - Hip, hip, hurrra!!! Jednak idąc w gości na grilla nie wypada przybyć z pustymi rękoma. Zatem niektórzy przynoszą sałatkę, inni ciasto, kolejni preferują pół litra czystej, a ja jestem zwolenniczką wina. I dziś zaprezentuję wam jak ciekawie i nietypowo opakować butelkę wina (lub innego trunku, jak kto woli) na prezent.


Potrzebne nam będzie wino (a jakże!), papier do pakowania prezentów, kawałek czarnego brystolu, biała kartka i jakaś ładna tasiemka lub sznureczek. Na początek owijamy wino w papier prezentowy i związujemy sznurkiem przy szyjce.


Następnie z brystolu i kartki robimy garnitur dla wina. Wystarczy obwinąć butelkę czarnym brystolem i przykleić przód koszuli wycięty z papieru. Na końcu naklejamy muszkę (lub krawat) i mamy bardzo eleganckie wino, które będzie świetnie się prezentowało nawet na mniej eleganckiej imprezie.


czwartek, 25 kwietnia 2013

Wyróżniona po raz drugi!

Z przyjemnością stwierdzam, że już drugi raz zostałam wyróżniona w Liebster Blog. Tym razem wyróżniła mnie SaikouBiuti za co serdecznie dziękuję. Dla niewtajemniczonych wytłumaczę na czym to polega:

Libster Blog to nominacja wśród blogerek w uznaniu za "dobrze wykonaną robotę". Nagroda jest przyznawana blogom z mniejszą ilością wyświetleń. Trzeba odpowiedzieć na 11 pytań, które zada osoba nominująca a następnie zadać kolejne 11 pytań do blogów, które się nominuje dalej. Osoby nominowane zawiadamiasz o tym fakcie w komentarzu na ich blogach. Nie nominuje się bloga, od którego dostało się wyróżnienie.

A oto moje odpowiedzi:

  1. Ulubione perfumy?   Nie mam zbyt wyrafinowanego gustu: Celebre z Avonu
  2. W jaki sposób lubisz najbardziej spędzać czas wolny?  Oczywiście szyjąc!
  3. Wolisz słodycze, czy słone/ostre przekąski?  Wolę wszystko po kolei....
  4. Jeśli mogłabyś wybrać dowolny kraj, gdzie najchętniej byś zamieszkała?  W Australii
  5. Ulubiony film?  Długi pocałunek na dobranoc
  6. Ulubiona książka? Hmmm... to tak jakbym Cię zapytała o Twój ulubiony lakier :P Ale jak mam wskazać, to Saga o Wiedźminie Sapkowskiego, Zemsta Fredro i Cień Wiatru Carlosa Ruiza Zafon'a
  7. Pies, kot, czy inne zwierzątko?  Świnka! Oink!
  8. Mieszkanie, czy dom z ogrodem? Dom z ogrodem większym niż dom
  9. Samolotem, czy samochodem?  Po aviomarinie wszystko mi jedno
  10. Na blogu wolisz "krok po kroku", czy recenzje? Jeśli chodzi o urodę, to recenzję, jeśli chodzi o DIY to krok po kroku
  11. O czym najbardziej lubisz czytać na blogach? O twórczości amatorek, które spełniają swoje pasje w sposób w pełni profesjonalny i godny podziwu
Na razie tyle. Moje nominacje wkrótce, jak tylko się porządnie zastanowię. 

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Rękawica kuchenna krok po kroku

Po długim odkładaniu na później uszyłam w końcu rękawicę kuchenną. Niby nic, a jednak bardzo przydatny w kuchni przyrząd, zwłaszcza kiedy się piecze babeczki na kilogramy. Dziś pokażę wam jak zrobić taką rękawicę krok po kroku.


Do uszycia rękawicy kuchennej użyłam w sumie trzech kawałków materiału. Żółty cieńszy materiał będzie na wewnętrznej części rękawicy, zielona wełna w kratę będzie warstwą wierzchnią, a pomiędzy włożyłam jeszcze kawałek czarnej wełny. Tak złożony materiał będziemy pikować.


Tak przygotowany materiał składamy prawą strona do prawej i odrysowujemy wcześniej przygotowany szablon. Teraz wystarczy przeszyć wzdłuż narysowanego konturu i wyciąć rękawicę bardzo blisko szwu.


Następnie wywijamy rękawicę na prawą stronę i obszywamy wlot gęstym ściegiem zygzakiem, żeby nitki się nie strzępiły. Z resztek wełny robimy pasek, który przyszywamy jako zawieszka.

I to by było na tyle. Zatem marsz do kuchni piec babeczki!


wtorek, 16 kwietnia 2013

Kolczyki soutache - pawi ogon

Dziś kolejna odsłona misternej techniki soutache. Ponieważ jestem wielką miłośniczką kolczyków, to właśnie  ich najwięcej tworzę. Kolczyki, które chcę wam pokazać są wykonane na podstawie dosyć żmudnego w wykonaniu, ale bardzo efektywnego wzoru soutache. Mam  nadzieję, że wam się spodobają:


czwartek, 11 kwietnia 2013

Jak uszyć poszewkę na poduszkę?

Dziś zaprezentuję wam przepis na poszewkę na poduszkę dla leniwych. Poza tym, że jest szybka w wykonaniu, to pozwala na wykorzystanie niechcianych i zapomnianych szmatek z szafy. Moją poszewkę zrobiłam z flanelowej koszuli, którą dała mi Mama na przeróbkę (pozdrowienia dla Mamy). A tak btw, zauważyłam, że gdy tylko powiem komukolwiek, że szyję, to słyszę dwa teksty:

  1. "Taaak? To zaszyłabyś mi dziurę w kieszeni?/Przyszyła guzik?"
  2. "O! To mam w domu stertę niepotrzebnych starych ubrań/szmat, to ci dam, coś sobie z tego uszyjesz"
Brzmi znajomo? A wracając do tematu poszewki, spójrzcie jak ją wykonałam:


Najpierw odcięłam od koszuli wszystko to co zbędne, zostawiając tylko środkową część. Złożyłam kawałki materiału prawą stroną do prawej i szpilkami zaznaczyłam kontury poszewki. Tak właśnie szpilkami - nawet nie siliłam się na zrobienie konturu mydełkiem krawieckim (miało być dla leniwych).


Po zszyciu części ze sobą zapasy szwów należy przyciąć blisko nitki. Przy rogach dobrze jest ściąć je na skos, żeby poszewka ładnie się układała. Teraz wystarczy wywinąć całość na prawą stronę, włożyć poduszkę i zapiąć guziki.


Na takiej poduszce śpi się bardzo smacznie...


niedziela, 7 kwietnia 2013

Jeansowa sukienka z odrobiną czerwieni...

...a właściwie bordo, ale mniejsza z tym. Ostatnio szyłam kilka rzeczy na raz, (bo tak mnie napadło) ale w końcu uszyłam. I zamierzam wam pokazać co tam mi spod igły wyszło. Skorzystałam z marcowej Burdy aby stworzyć grzeczną i przyzwoitą sukienkę (takich rzeczy mi brakuje w szafie). Dziś pokażę wam jak uszyć taką prostą sukienkę bazując na wykrojach z Burdy.


Przed skrojeniem materiału należy spiąć włosy - serio! Ja ostatnio ucięłam sobie kawałek pochylając się nad wykrojem... Pierwsze co robimy, to zszycie zaszewek na biuście, plecach i klinach spódnicy i zaprasowanie ich do środka.


Na zaszewki naszywamy rypsową tasiemkę. Wiem, że na biuście wyszło mi krzywo, ale poprawiłam to później. Tasiemkę naszywamy również na brzegi rękawów, które wdajemy później w górną część sukienki. Kliny tyłu spódnicy przyszywamy do przedniej części.


Zszywamy górną część sukienki z dolną i szew łączący zakrywamy rypsową taśmą. Trzeba też ładnie wykończyć dekolt za pomocą odszycia (taki pasek materiału w kształcie zaokrąglonego fragmentu ubrania, który chcemy wykończyć).


Na koniec wszywamy z tyłu kryty ekspres (przyznaję, że nie jestem w tym mistrzynią), zszywamy resztę tyłu i ładnie podwijamy i przyszywamy dół sukienki. I gotowe. Proste, prawda?


środa, 3 kwietnia 2013

Jak zrobić urodzinowy bukiet?

Ale nie taki zwykły bukiet z kwiatów - taki to każdy potrafi (phi!). Dziś pokażę wam jak pomysłowo opakować lakiery do paznokci w prezencie dla przyjaciółki/siostry/mamy.


Potrzebne nam będą lakiery do paznokci, kawałki kolorowego filcu, gumki recepturki i kawałek wstążki. Z kolorowego filcu wycinamy płatki po czym układamy je wokół butelki lakieru i zawiązujemy gumką u nasady. Płatki ładnie układamy aby nie były zbyt zbite.


Z zielonego filcu wycinamy prostokąt, który potem nacinamy z jednej strony, aby stworzyć trawę do naszego bukietu. Wszystkie kwiatki związujemy razem gumką u nasady i owijamy zielonym filcem. Na koniec wystarczy zawiązać wstążeczkę, żeby już było zupełnie słodko i wiosennie.


Wiosny ani widu, ani słychu, więc nadrabiamy filcem...