wtorek, 12 listopada 2013
środa, 24 lipca 2013
Jak uszyć torebkę zapinaną na ekspres?
Hej dziewczyny! Dawno mnie tu nie było, ale żyję, szyję i mam się dobrze, a za nieobecność przepraszam. Ad rem: dziś zaprezentuję wam jak uszyć torebkę (tak, znów torebka) ale tym razem zapinaną na ekspres, coby naszych skarbów nikt w tramwaju nie podp... yyy zabrał. Zatem proszę zakasać rękawy i do dzieła:
Na sam pierw robimy wykrój (ja zrobiłam to odręcznie - żadna filozofia) i przenosimy do na materiał. Potrzebne nam są 4 części torebki: 2 z grubszego materiału, który będzie zewnętrzną warstwą torebki, 2 z cieńszego materiału na podszewkę. Do podszewki przyszywamy kieszonkę.
Zszywamy ze sobą części podszewki zostawiając dziurę po to aby później móc wywlec całość na prawo. Z zewnętrznej tkaniny wycinamy dwa prostokąty na uszka (na których będą trzymały się metalowe kółka ozdobne) i dwa długie prostokąty, które będą paskiem torebki (na zdjęciu jest jeden - taka zmyła).
Ja zrobiłam pasek w taki sposób, że zaprasowałam do środka dłuższe brzegi materiału, złożyłam dwa paski lewymi stronami do siebie i zszyłam na bokach. Natomiast można to zrobić w wiele innych sposobów - wedle gustu. Teraz należy również zszyć zewnętrzne części torebki ze sobą - nie musimy już zostawiać dziury. Do tak przygotowanej zewnętrznej warstwy przyszywamy ekspres (ząbkami do dołu).
Teraz należy wszyć uszka torebki wraz z metalowymi kółkami. Następnie wkładamy do torebki podszewkę prawą stroną do prawej i przyszywamy (zarówno do zewnętrznej warstwy, jak i ekspresu - tu też trzeba użyć stopki do wszywania ekspresów).
Wywijamy całość na prawo przez pozostawioną w podszewce dziurę oraz ową dziurę zgrabnie zaszywamy już na prawej stronie. Ostatnią rzeczą jest przyszycie paska. I gotowe!
Na sam pierw robimy wykrój (ja zrobiłam to odręcznie - żadna filozofia) i przenosimy do na materiał. Potrzebne nam są 4 części torebki: 2 z grubszego materiału, który będzie zewnętrzną warstwą torebki, 2 z cieńszego materiału na podszewkę. Do podszewki przyszywamy kieszonkę.
Zszywamy ze sobą części podszewki zostawiając dziurę po to aby później móc wywlec całość na prawo. Z zewnętrznej tkaniny wycinamy dwa prostokąty na uszka (na których będą trzymały się metalowe kółka ozdobne) i dwa długie prostokąty, które będą paskiem torebki (na zdjęciu jest jeden - taka zmyła).
Ja zrobiłam pasek w taki sposób, że zaprasowałam do środka dłuższe brzegi materiału, złożyłam dwa paski lewymi stronami do siebie i zszyłam na bokach. Natomiast można to zrobić w wiele innych sposobów - wedle gustu. Teraz należy również zszyć zewnętrzne części torebki ze sobą - nie musimy już zostawiać dziury. Do tak przygotowanej zewnętrznej warstwy przyszywamy ekspres (ząbkami do dołu).
Teraz należy wszyć uszka torebki wraz z metalowymi kółkami. Następnie wkładamy do torebki podszewkę prawą stroną do prawej i przyszywamy (zarówno do zewnętrznej warstwy, jak i ekspresu - tu też trzeba użyć stopki do wszywania ekspresów).
Wywijamy całość na prawo przez pozostawioną w podszewce dziurę oraz ową dziurę zgrabnie zaszywamy już na prawej stronie. Ostatnią rzeczą jest przyszycie paska. I gotowe!
niedziela, 7 lipca 2013
Kwiatek - broszka krok po kroku
Cześć wam dziewczyny! Rozpoczął się sezon ślubno-weselny i niejedna z was pewnie będzie uczestniczyła w takiej uroczystości. Dlatego dzisiaj chciałabym wam pokazać jak krok po kroku wykonać piękną broszkę kwiatka, która będzie elegancką ozdobą do letnich uroczystych strojów. Pomysł zaczerpnęłam z tej książki.
Na początek wycinamy z filcu elementy składowe broszki. Będą to dwa kwiatki, więc dobrze jest wybrać dwa pasujące do siebie kolory. Podstawą kwiatka będzie owalny kawałek filcu - przyszywamy do niego płaską agrafkę. Następnie zaokrąglone trójkąty, które będą płatkami marszczymy i formujemy.
Ostatni trójkąt (ten z ostrymi kątami) smarujemy klejem do filcu i zwijamy w rulonik - to będzie środek kwiatka. Po wyschnięciu przyklejamy płatki do środkowej części i ładnie formujemy. Do lewej strony podstawy broszki przyklejamy listki.
Teraz z zielonego filcu należy wyciąć części na szypułki kwiatków. Marszczymy je i zszywamy ze sobą, żeby powstała ładna szypułka i do niej wkładamy kwiatka i przyklejamy. Tak skonstruowane kwiatki przyklejamy do siebie a następnie z tyłu przyklejamy do nich podstawę z listkami.
Na początek wycinamy z filcu elementy składowe broszki. Będą to dwa kwiatki, więc dobrze jest wybrać dwa pasujące do siebie kolory. Podstawą kwiatka będzie owalny kawałek filcu - przyszywamy do niego płaską agrafkę. Następnie zaokrąglone trójkąty, które będą płatkami marszczymy i formujemy.
Ostatni trójkąt (ten z ostrymi kątami) smarujemy klejem do filcu i zwijamy w rulonik - to będzie środek kwiatka. Po wyschnięciu przyklejamy płatki do środkowej części i ładnie formujemy. Do lewej strony podstawy broszki przyklejamy listki.
Teraz z zielonego filcu należy wyciąć części na szypułki kwiatków. Marszczymy je i zszywamy ze sobą, żeby powstała ładna szypułka i do niej wkładamy kwiatka i przyklejamy. Tak skonstruowane kwiatki przyklejamy do siebie a następnie z tyłu przyklejamy do nich podstawę z listkami.
I gotowe! Piękna ozdoba, która ożywi każdy strój.
A tak swoją drogą: zauważyłam, że często z okazji ślubu pary dostają kosze rozmaitości zamiast kwiatów - wiecie: słodycze, wino itp. Ja osobiście nie wzgardziłabym takim koszyczkiem:
sobota, 29 czerwca 2013
Jak uszyć kosmetyczkę z motywem kota?
Hej dziewczyny! Dziś zaprezentuję wam jak prosto uszyć kosmetyczkę. Zrobiona została na specjalne zamówienie mojej mamy, więc uznałam, że motyw kotka będzie odpowiedni. Ale na pewno świetnie zaprezentuje się również z innym wzorem. Do dzieła!
Potrzebne nam będą dwa prostokąty materiału - jeden na zewnętrzną część kosmetyczki, drugi na podszewkę. Na grubszym materiale rysujemy kontury kota, a następnie wycinamy.
Na lewej stronie przypinamy szpilkami kawałek czerwonego materiału, tak aby zakryć kotka. Teraz już na prawej stronie obszywamy kontury kota zygzakiem (potem możemy już odciąć nadmiar czerwonego materiału). Następnie składamy kawałki materiału na pół i zszywamy bo bokach. W podszewce zostawiamy małą dziurę.
Teraz trzeba wszyć ekspres. Ja zrobiłam to w ten sposób, że najpierw przyszyłam ekspres do zewnętrznej części kosmetyczki, następnie włożyłam do kosmetyczki podszewkę (prawą stroną do prawej) i ją również przyszyłam do ekspresu i zewnętrznej części. Oczywiście możecie za jednym razem przyszyć do zewnętrznej części ekspres i podszewkę - wedle uznania. Na koniec wywijamy na prawo całość przez pozostawioną dziurkę i już na prawej stronie ową dziurkę elegancko zaszywamy.
Potrzebne nam będą dwa prostokąty materiału - jeden na zewnętrzną część kosmetyczki, drugi na podszewkę. Na grubszym materiale rysujemy kontury kota, a następnie wycinamy.
Na lewej stronie przypinamy szpilkami kawałek czerwonego materiału, tak aby zakryć kotka. Teraz już na prawej stronie obszywamy kontury kota zygzakiem (potem możemy już odciąć nadmiar czerwonego materiału). Następnie składamy kawałki materiału na pół i zszywamy bo bokach. W podszewce zostawiamy małą dziurę.
Teraz trzeba wszyć ekspres. Ja zrobiłam to w ten sposób, że najpierw przyszyłam ekspres do zewnętrznej części kosmetyczki, następnie włożyłam do kosmetyczki podszewkę (prawą stroną do prawej) i ją również przyszyłam do ekspresu i zewnętrznej części. Oczywiście możecie za jednym razem przyszyć do zewnętrznej części ekspres i podszewkę - wedle uznania. Na koniec wywijamy na prawo całość przez pozostawioną dziurkę i już na prawej stronie ową dziurkę elegancko zaszywamy.
I tyle. Kolejny gadżet dla kociar zrobiony.
niedziela, 16 czerwca 2013
Kobaltowe kolczyki
Cześć wszystkim! W końcu zaczęło się prawdziwe lato. Pewnie każda łapie promienie słoneczne, żeby się pięknie opalić. Zatem warto podkreślić piękną opaleniznę niepowtarzalną biżuterią. Chyba wiecie już do czego zmierzam? Stworzyłam kolejne kolczyki techniką soutache i chciałabym wam je zaprezentować:
I teraz moje pytanie do was: Do jakiego letniego stroju pasują takie kolczyki? Czekam na odpowiedzi w komentarzach.
I teraz moje pytanie do was: Do jakiego letniego stroju pasują takie kolczyki? Czekam na odpowiedzi w komentarzach.
wtorek, 11 czerwca 2013
Pomysł na prezent dla rysownika
Hej dziewczyny, dziś pokażę wam jak własnoręcznie zrobić organizer na przybory do rysowania. Jeżeli, któraś z was rysuje, doceni taki przybornik, który można wszędzie ze sobą zabrać. Jest to również ciekawy pomysł na prezent dla młodszego i starszego miłośnika sztuki. Zatem do dzieła!
Na początek wycinamy dwa przystające prostokąty z dwóch rodzajów materiałów (ja pozwoliłam sobie wykorzystać resztki, które zostały po uszyciu tej torebki). Grubszy materiał będzie na zewnętrzną stronę, cieńszy wykorzystamy na wnętrze. Wycinamy też dwa mniejsze paski, z których robimy rączki organizera.
Kolejnym krokiem jest naszycie na wewnętrznej części materiału kieszeni, w którą później będzie można włożyć blok rysunkowy. Naszywamy również prostokątną kieszonkę, którą dzielimy na podłużne przegródki - to będzie kieszeń na kredki.
Nad kredkami zostaje jeszcze miejsce na mniejszą kieszonkę (np. na temperówkę czy flamastry). Tak przygotowane wnętrze zszywamy z wierzchnią częścią materiału (prawą stroną do prawej), ale tylko dłuższymi bokami. Następnie wywijamy całość na prawo. Niezszyte krótsze boki podwijamy do środka i zaprasowujemy. Teraz należy przypiąć szpilkami rączki, pętelkę na guzik oraz przyszyć guzik.
Tak przygotowany organizer stębnujemy na całym obwodzie, przyszywając jednocześnie rączki i pętelkę. [Przypomnienie: stębnowanie do obszycie materiału prostym ściegiem bardzo blisko krawędzi. Dzięki temu materiał ładnie wygląda i nie wywija się]
Na początek wycinamy dwa przystające prostokąty z dwóch rodzajów materiałów (ja pozwoliłam sobie wykorzystać resztki, które zostały po uszyciu tej torebki). Grubszy materiał będzie na zewnętrzną stronę, cieńszy wykorzystamy na wnętrze. Wycinamy też dwa mniejsze paski, z których robimy rączki organizera.
Nad kredkami zostaje jeszcze miejsce na mniejszą kieszonkę (np. na temperówkę czy flamastry). Tak przygotowane wnętrze zszywamy z wierzchnią częścią materiału (prawą stroną do prawej), ale tylko dłuższymi bokami. Następnie wywijamy całość na prawo. Niezszyte krótsze boki podwijamy do środka i zaprasowujemy. Teraz należy przypiąć szpilkami rączki, pętelkę na guzik oraz przyszyć guzik.
Tak przygotowany organizer stębnujemy na całym obwodzie, przyszywając jednocześnie rączki i pętelkę. [Przypomnienie: stębnowanie do obszycie materiału prostym ściegiem bardzo blisko krawędzi. Dzięki temu materiał ładnie wygląda i nie wywija się]
Gotowe! Podoba się?
Więc chodź pomaluj mój świat! W prosiaki i małe świnki!....
środa, 5 czerwca 2013
Co znajduje się w mojej torebce?
Witam serdecznie czerwcowo - deszczowo! Zostałam zaproszona przez SaikouBiuti do udziału w zabawie "co znajduje się w mojej torebce". Zasady są proste:
Osoba, która zostanie zaproszona do zabawy (otagowana) musi wstawić zdjęcie swojej torebki z informacją, skąd ją ma. Następnie powinna się uzewnętrznić pokazując światu swoje dobra zebrane w tejże torebce. Na koniec należy wskazać kolejne osoby (ilość dowolna) aby zdemaskowały swoje torebki.
Zatem... Oto ona:
Zostałam nią obdarowana przez rodziców na Gwiazdkę 2012.
Oto bebechy mojej torebki:
Zawsze noszę ze sobą (kolejno od lewej):
- Terminarz obity własnoręcznie (jak? zobaczcie tutaj) i materiały pomocne w pracy
- Mój ukochany, niezniszczalny telefon (nokia... wiadomo!)
- Kosmetyczkę (jak ją uszyć? zobaczcie) a w niej 3 komplety kluczy (do domu, do rodziców, do brata), pomadka ochronna i zwykła oraz lusterko
- Portfel
- Notes na pomysły (zapisuje i rysuje tu moje pomysły, gdziekolwiek jestem - najlepsze do głowy przychodzą w tramwaju)
- Krem do rąk i grzebień do włosów
- Identyfikator do pracy (pozwoliłam sobie zatuszować szczegóły)
- Osobną portmonetkę z biletem miesięcznym (raz już ukradziono mi portfel i wiem, że dobrze mieć chociaż bilet osobno)
- Pióro, dwa ołówki różnej miękkości, temperówkę i pendrive w kształcie świnki
Kolejne ofiary to:
-> GochaMi
-> Agnieszka
-> MoniRej
-> Sylwia
piątek, 31 maja 2013
Szyjemy torebkę - krok po kroku
Hej dziewczyny, przepraszam, że taka pustka i cisza u mnie ostatnio. Nastąpił chwilowy kryzys twórczy, który zamierzam Wam wynagrodzić tak z przytupem! Dzisiaj zaprezentuję krok po kroku jak uszyć ciekawą i niepowtarzalną torebkę.
Zaczynamy od wykroju, który jest prosty jak świński ogonek. Należy go ładnie odrysować dwa razy (pionowe kreski to oznaczenie zakładek). Po wycięciu trzeba zszyć zakładki na obu częściach torebki. Następnie wycinamy 4 prostokąty na szerokość równą górnej części torebki.
Przyszywamy po jednym prostokątnym pasku do górnych części torebki a następnie przykładamy te części do siebie prawą stroną do prawej i zszywamy zostawiając tylko wlot. Zapasy szwów przy zaokrągleniach dobrze jest ponacinać (jak na zdjęciu) - wtedy materiał ładnie się układa.
Pozostałe dwa prostokąty zszywamy ze sobą krótszymi bokami a następnie przyszywamy do górnej części torebki. Pomiędzy przyszytymi prostokątami powinnyśmy wszyć rączki torebki, ale mnie się zapomniało. Za gapowe się płaci, więc musiałam fragmenty wypruwać i wszyć później :]
Poniżej wspomniane wcześniej rączki torebki już przyszyte jak należy. Ostatnim elementem jest podszewka torebki, którą zaczynamy tak jak wierzch: wykroić dwa razy i zszyć zaszewki. Różnica polega na tym, że gdy zszywamy ze sobą części podszewki, zostawiamy w jednym miejscu dziurę, przez którą później będziemy przewracać na prawo torebkę.
Tak uszytą podszewkę trzeba włożyć do torebki prawą stroną do prawej i przyszyć u wylotu torebki. Teraz całość wystarczy wywinąć na prawą przez zostawioną wcześniej dziurę oraz tą dziurę zgrabnie zaszyć.
Zaczynamy od wykroju, który jest prosty jak świński ogonek. Należy go ładnie odrysować dwa razy (pionowe kreski to oznaczenie zakładek). Po wycięciu trzeba zszyć zakładki na obu częściach torebki. Następnie wycinamy 4 prostokąty na szerokość równą górnej części torebki.
Pozostałe dwa prostokąty zszywamy ze sobą krótszymi bokami a następnie przyszywamy do górnej części torebki. Pomiędzy przyszytymi prostokątami powinnyśmy wszyć rączki torebki, ale mnie się zapomniało. Za gapowe się płaci, więc musiałam fragmenty wypruwać i wszyć później :]
Poniżej wspomniane wcześniej rączki torebki już przyszyte jak należy. Ostatnim elementem jest podszewka torebki, którą zaczynamy tak jak wierzch: wykroić dwa razy i zszyć zaszewki. Różnica polega na tym, że gdy zszywamy ze sobą części podszewki, zostawiamy w jednym miejscu dziurę, przez którą później będziemy przewracać na prawo torebkę.
Tak uszytą podszewkę trzeba włożyć do torebki prawą stroną do prawej i przyszyć u wylotu torebki. Teraz całość wystarczy wywinąć na prawą przez zostawioną wcześniej dziurę oraz tą dziurę zgrabnie zaszyć.
Voila:
niedziela, 19 maja 2013
Jak ładnie skrócić spodnie?
Hej dziewczyny! Wiem, że ostatnio zaniedbałam bloga, ale zwalę to na problemy techniczne (Laptop musiał iść do doktora). Ale do rzeczy! Gorąco się zrobiło ostatnimi czasy, zatem należałoby wskoczyć w krótkie spodenki. Ale co jeśli na zewnątrz upał, a w szafie zalegają jeszcze zimowe ciuchy? Przerobić! Dziś krótka instrukcja jak z długich spodni zrobić krótkie spodenki na letnie dni.
Najpierw tniemy spodnie do pożądanej długości - nie zostawiamy żadnych zapasów. Następnie bierzemy pasek kolorowego materiału i przypinamy ok 2cm nad brzegiem nogawki prawą stroną do prawej i przyszywamy.
Zawijamy kolorowy materiał w dół i prasujemy. Następnie trzeba jeszcze podwinąć dwa razy i zaprasować brzegi kolorowego materiału tak, żeby ucięte brzegi spodni były zakryte. Na koniec należy tylko przyszyć kolorowy materiał, żeby się nie odwijał. Ja przyszyłam po bokach na oryginalnych szwach - w ten sposób nie rzuca się w oczy.
Najpierw tniemy spodnie do pożądanej długości - nie zostawiamy żadnych zapasów. Następnie bierzemy pasek kolorowego materiału i przypinamy ok 2cm nad brzegiem nogawki prawą stroną do prawej i przyszywamy.
Zawijamy kolorowy materiał w dół i prasujemy. Następnie trzeba jeszcze podwinąć dwa razy i zaprasować brzegi kolorowego materiału tak, żeby ucięte brzegi spodni były zakryte. Na koniec należy tylko przyszyć kolorowy materiał, żeby się nie odwijał. Ja przyszyłam po bokach na oryginalnych szwach - w ten sposób nie rzuca się w oczy.
Gotowe!
niedziela, 12 maja 2013
Soutache w kolorze nocnego nieba i moje wyróżnienia
Witam słonecznie w tym zimnym majowym dniu! Tym razem pokażę wam bransoletkę wykonaną techniką soutache. Szczerze powiem, że dużo z tym roboty było - więcej niż przypuszczałam. Ale zawsze musi być ten pierwszy raz, zatem bransoletkę zaliczyłam, zobaczymy co dalej.
Podoba się? Bo to była pełna improwizacja...
Okey, a teraz z innej beczki. Jak wiecie SaikouBiuti wyróżniła mnie w LiebsterBlog - jest to moje drugie wyróżnienie, z czego jestem niezmiernie dumna. Teraz kolej na mnie. Zgodnie z zasadami, które możecie sobie przypomnieć tutaj i tutaj zadam kilka pytań kierując je do wyróżnionych blogów. Oto moja lista wyróżnień:
- Alicja - Beautyhome
- 6 rano w Migotkowie
- Białe Grochy
- Czary - mary z materiału
- Magiczna Pracownia Marapuamy
- nabiegunachArt
- Pasje Elżbiety
- Szału nie ma!
- U Olinki
- handmade by bachud
- Rękodzieło wyczarowane z nici i szmatek
Czas na moje pytania:
- Materiał gładki, w paski czy w kwiatki?
- Szpilki, trampki czy koturny?
- Ulubiona postać z kreskówki?
- Haft, szydełko czy koronka?
- W czym najchętniej pijesz kawę/herbatę?
- W jakiej pozycji śpisz?
- Pierwsza rzecz, którą uszyłaś?
- Zegarek czy bransoletka?
- Ulubiona zabawa z dzieciństwa?
- Gdybyś wygrała w totka to...?
- Wanna czy prysznic?
wtorek, 7 maja 2013
Jak uszyć poduszkę vintage?
W sumie nie wiem czy to vintage, czy nie, ale jest koronka i ecru, więc chyba tak - taki ze mnie znawca! Ozdobne poduszki to coś, co niewielkim kosztem może rozjaśnić ponure wnętrze, to łatwa w wykonaniu i bardzo wygodna ozdoba. Zresztą same zobaczcie:
Do wykonania nie potrzeba wiele: jedynie kawałek jasnego materiału, trochę koronki i oczywiście poduszkę. Początkowo wycinamy prostokąt mniej więcej w wymiarach jednej strony poduszki - to będzie przód. Kawałki koronki układamy po skosie na materiale i przypinamy szpilkami. Teraz należy koronkę delikatnie przyszyć tak, żeby nie było widać ściegu (ja się poświęciłam dla dobra sprawy i przyszyłam ręcznie) a następnie wyprasować całość, żeby ładnie przylegała. Teraz przyszywamy dwa kolejne kawałki materiału, które będą tyłem poduszki.
Krótsze brzegi należy dwukrotnie podwinąć i zaprasować. Następnie składamy części materiału z podwiniętymi brzegami do środka tak, aby nachodziły na siebie i zszywamy poszewkę poduszki do końca. Na koniec trzeba ładnie wyprasować wszystkie szwy, wywinąć na prawo i włożyć poduszkę.
Do wykonania nie potrzeba wiele: jedynie kawałek jasnego materiału, trochę koronki i oczywiście poduszkę. Początkowo wycinamy prostokąt mniej więcej w wymiarach jednej strony poduszki - to będzie przód. Kawałki koronki układamy po skosie na materiale i przypinamy szpilkami. Teraz należy koronkę delikatnie przyszyć tak, żeby nie było widać ściegu (ja się poświęciłam dla dobra sprawy i przyszyłam ręcznie) a następnie wyprasować całość, żeby ładnie przylegała. Teraz przyszywamy dwa kolejne kawałki materiału, które będą tyłem poduszki.
Krótsze brzegi należy dwukrotnie podwinąć i zaprasować. Następnie składamy części materiału z podwiniętymi brzegami do środka tak, aby nachodziły na siebie i zszywamy poszewkę poduszki do końca. Na koniec trzeba ładnie wyprasować wszystkie szwy, wywinąć na prawo i włożyć poduszkę.
Miłych snów!
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
Jak zapakować wino na prezent?
Po długim (zbyt długim) czasie oczekiwania rozpoczął się sezon grillowy - Hip, hip, hurrra!!! Jednak idąc w gości na grilla nie wypada przybyć z pustymi rękoma. Zatem niektórzy przynoszą sałatkę, inni ciasto, kolejni preferują pół litra czystej, a ja jestem zwolenniczką wina. I dziś zaprezentuję wam jak ciekawie i nietypowo opakować butelkę wina (lub innego trunku, jak kto woli) na prezent.
Potrzebne nam będzie wino (a jakże!), papier do pakowania prezentów, kawałek czarnego brystolu, biała kartka i jakaś ładna tasiemka lub sznureczek. Na początek owijamy wino w papier prezentowy i związujemy sznurkiem przy szyjce.
Następnie z brystolu i kartki robimy garnitur dla wina. Wystarczy obwinąć butelkę czarnym brystolem i przykleić przód koszuli wycięty z papieru. Na końcu naklejamy muszkę (lub krawat) i mamy bardzo eleganckie wino, które będzie świetnie się prezentowało nawet na mniej eleganckiej imprezie.
czwartek, 25 kwietnia 2013
Wyróżniona po raz drugi!
Z przyjemnością stwierdzam, że już drugi raz zostałam wyróżniona w Liebster Blog. Tym razem wyróżniła mnie SaikouBiuti za co serdecznie dziękuję. Dla niewtajemniczonych wytłumaczę na czym to polega:
Libster Blog to nominacja wśród blogerek w uznaniu za "dobrze wykonaną robotę". Nagroda jest przyznawana blogom z mniejszą ilością wyświetleń. Trzeba odpowiedzieć na 11 pytań, które zada osoba nominująca a następnie zadać kolejne 11 pytań do blogów, które się nominuje dalej. Osoby nominowane zawiadamiasz o tym fakcie w komentarzu na ich blogach. Nie nominuje się bloga, od którego dostało się wyróżnienie.
A oto moje odpowiedzi:
Libster Blog to nominacja wśród blogerek w uznaniu za "dobrze wykonaną robotę". Nagroda jest przyznawana blogom z mniejszą ilością wyświetleń. Trzeba odpowiedzieć na 11 pytań, które zada osoba nominująca a następnie zadać kolejne 11 pytań do blogów, które się nominuje dalej. Osoby nominowane zawiadamiasz o tym fakcie w komentarzu na ich blogach. Nie nominuje się bloga, od którego dostało się wyróżnienie.
A oto moje odpowiedzi:
- Ulubione perfumy? Nie mam zbyt wyrafinowanego gustu: Celebre z Avonu
- W jaki sposób lubisz najbardziej spędzać czas wolny? Oczywiście szyjąc!
- Wolisz słodycze, czy słone/ostre przekąski? Wolę wszystko po kolei....
- Jeśli mogłabyś wybrać dowolny kraj, gdzie najchętniej byś zamieszkała? W Australii
- Ulubiony film? Długi pocałunek na dobranoc
- Ulubiona książka? Hmmm... to tak jakbym Cię zapytała o Twój ulubiony lakier :P Ale jak mam wskazać, to Saga o Wiedźminie Sapkowskiego, Zemsta Fredro i Cień Wiatru Carlosa Ruiza Zafon'a
- Pies, kot, czy inne zwierzątko? Świnka! Oink!
- Mieszkanie, czy dom z ogrodem? Dom z ogrodem większym niż dom
- Samolotem, czy samochodem? Po aviomarinie wszystko mi jedno
- Na blogu wolisz "krok po kroku", czy recenzje? Jeśli chodzi o urodę, to recenzję, jeśli chodzi o DIY to krok po kroku
- O czym najbardziej lubisz czytać na blogach? O twórczości amatorek, które spełniają swoje pasje w sposób w pełni profesjonalny i godny podziwu
Na razie tyle. Moje nominacje wkrótce, jak tylko się porządnie zastanowię.
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
Rękawica kuchenna krok po kroku
Po długim odkładaniu na później uszyłam w końcu rękawicę kuchenną. Niby nic, a jednak bardzo przydatny w kuchni przyrząd, zwłaszcza kiedy się piecze babeczki na kilogramy. Dziś pokażę wam jak zrobić taką rękawicę krok po kroku.
Do uszycia rękawicy kuchennej użyłam w sumie trzech kawałków materiału. Żółty cieńszy materiał będzie na wewnętrznej części rękawicy, zielona wełna w kratę będzie warstwą wierzchnią, a pomiędzy włożyłam jeszcze kawałek czarnej wełny. Tak złożony materiał będziemy pikować.
Tak przygotowany materiał składamy prawą strona do prawej i odrysowujemy wcześniej przygotowany szablon. Teraz wystarczy przeszyć wzdłuż narysowanego konturu i wyciąć rękawicę bardzo blisko szwu.
Następnie wywijamy rękawicę na prawą stronę i obszywamy wlot gęstym ściegiem zygzakiem, żeby nitki się nie strzępiły. Z resztek wełny robimy pasek, który przyszywamy jako zawieszka.
Do uszycia rękawicy kuchennej użyłam w sumie trzech kawałków materiału. Żółty cieńszy materiał będzie na wewnętrznej części rękawicy, zielona wełna w kratę będzie warstwą wierzchnią, a pomiędzy włożyłam jeszcze kawałek czarnej wełny. Tak złożony materiał będziemy pikować.
Tak przygotowany materiał składamy prawą strona do prawej i odrysowujemy wcześniej przygotowany szablon. Teraz wystarczy przeszyć wzdłuż narysowanego konturu i wyciąć rękawicę bardzo blisko szwu.
Następnie wywijamy rękawicę na prawą stronę i obszywamy wlot gęstym ściegiem zygzakiem, żeby nitki się nie strzępiły. Z resztek wełny robimy pasek, który przyszywamy jako zawieszka.
I to by było na tyle. Zatem marsz do kuchni piec babeczki!
Subskrybuj:
Posty (Atom)