piątek, 28 grudnia 2012

Parę kartek

Dzisiaj zaprezentuję wam dwie kartki okolicznościowe, które możecie samodzielnie wykonać w domu. Pierwszą wykonałam z okazji urodzin koleżanki, ale równie dobrze będzie się prezentować jako kartka z życzeniami noworocznymi. Druga była stworzona z okazji narodzin pewnego niedużego człowieczka - może ten pomysł też kiedyś wam się przyda?

A! I od razu przepraszam za jakość zdjęć...


Ta kartka powstała poprzez naszycie kawałka filcu i papieru wyciętego w kształcie kieliszka do brystolu. Przed przyszycie górnej części kieliszka podłożyłam kawałek folii (wyciętej z foliowej koszulki) i włożyłam do środka parę cekinów. Równie dobrze mogą być też drobne koraliki albo konfetti. Na koniec wystarczy przyszyć koronkę i kokardkę oraz wykleić wnętrze kartki dodatkową warstwą brystolu (aby nie było widać nitki) i gotowe!Wykonanie proste i łatwe, a efekt ciekawy.



Druga kartka powstała taką samą techniką - do brystolu przyszywałam kawałki filcu i koronki. Tym razem stworzyłam z kawałków materiału wózek dziecięcy, a z guzików zrobiłam kółka. Nic prostszego! 

środa, 26 grudnia 2012

Torebka z kokardką

Hej dziewczyny! Jak świąteczne prezenty? Ja część z nich robię własnoręcznie i chciałabym pokazać wam co zrobiłam w tym roku. Będzie to śliczna fioletowa torebka, do wykonania której będzie wam potrzebny kawałek grubszego materiału na wierzch torebki, taki sam kawałek delikatniejszego materiału na podszewkę, ekspres i dwa metalowe kółka. Do dzieła!


Na początek należy (jak zawsze) przygotować wykrój. Można zrobić go samodzielnie, albo posłuzyć się gotowym - ja wykorzystałam wykrój z burdy. Wystarczy wykrój połowy torebki, można go odrysować dwukrotnie przekładając papier symetrycznie. Odrysowujemy wykrój dwukrotnie na lewej stronie materiału wierzchniego i w taki sam sposób na materiale, który znajdzie się wewnątrz torebki. Wycinamy z zapasem na szwy (ok. 1,5cm od narysowanej krawędzi).


Części materiału zszywamy prawymi stronami do siebie (dolną część) i wywijamy na prawo. Do części zewnętrznej przyszywamy ekspres.


Wkładamy podszewkę do wnętrza torebki lewą stroną do lewej. Zawijamy brzegi do wewnątrz i przyszywamy podszewkę do ekspresu szyjąc blisko brzegu zewnętrznej warstwy torebki.


Z resztek materiału wycinamy pasek: dwa prostokątne kawałki materiału, które przyszywamy lewymi stronami do siebie tak, żeby brzegi były podwinięte do wewnątrz.


Do krańców torebki przyszywamy metalowe kółeczka, które będą łączyły torebkę z paskiem.


Na koniec przyszywamy pasek i gotowe. Ja zrobiłam dodatkowo kokardkę przyszytą na agrafkę, którą ozdobiłam torebkę. Teraz wystarczy założyć torebkę i iść na zakupy.


sobota, 22 grudnia 2012

Ho, ho, ho!

Trwają ostatnie przygotowania przed świętami. W każdym domu pachnie barszczykiem i płynem do mycia szyb... Z tej okazji zaprezentuję wam jeszcze jedną świąteczną ozdobę. Będzie to po prostu (i aż) choinka. Miłej robótki :)


Zaczynamy od narysowania wzoru na kawałku filcu. Po wycięciu zszywamy elementy muliną na okrętkę zaczynając od dołu. Pień choinki wypychamy odrobiną waty.


Teraz należy przyszyć bombki choinkowe - w naszym przypadku kolorowe cekiny. Następnie zszywamy przystające części przyszywając je jednocześnie do dolnych partii choinki i wypychając watą. I na koniec oczywiście przyszywamy na czubku kawałek tasiemki, żeby choinka mogła służyć za wiszącą ozdobę.

Ta dam!



niedziela, 16 grudnia 2012

Musujące kule do kąpieli



Hej, dziewczyny!
Dziś przedstawię wam pomysł na własnoręcznie wykonany prezent świąteczny - musujące kule do kąpieli. Pomysł zaczerpnięty z tej strony. Do wykonania nie trzeba zbyt dużo:
  • 160g sody oczyszczonej
  • 80g kwasku cytrynowego
  • Kilka kropel olejku aromatycznego
  • Odrobina ładnie pachnącego balsamu do ciała
  • Kilka kropel barwnika (opcjonalnie)
Aby zrobić takie kule należy najpierw zmieszać suche składniki, następnie dodać parę kropelek olejku zapachowego i jeszcze raz dobrze wymieszać. Jeśli chcecie mieć kule w jakimś określonym kolorze, należy dodać kilka kropel barwnika. Po wymieszaniu stopniowo dodajemy po troszku balsamu, cały czas mieszając, aż masa nabierze odpowiedniej konsystencji. Wtedy wystarczy ulepić ładną kulkę (lub inny kształt jeśli ktoś sobie życzy... np świnkę) i odstawić do wysuszenia. Po zapakowaniu prezent gotowy do wręczenia dla szczęśliwego posiadacza wanny.

A ten pan już skorzystał z takiej relaksującej kąpieli i jak widać jest wielce odstresowany:


środa, 12 grudnia 2012

Żwirek kręci z Muchomorkiem!

Na zewnątrz śnieg i zimno, ludzie na ulicy świńskim truchtem biegną do swoich ciepłych domów, zatem... Czas na świąteczne ozdoby! Dziś pan Ciastek w moim wykonaniu.


Do wykonania potrzebne są skrawki filcu oczywiście, parę guziczków, tasiemka i nici. Na początku wycinamy podstawę Ciastka, ja wykonałam wcześniej szablon z tektury.


Przyszywamy oczy i buzię a następnie szukamy odpowiednich guzików i też ładnie przyszywamy - banalne ;)


Jeszcze przyszywamy paseczki na rękach i nogach, żeby było kolorowo i już można zszywać dwie części Ciastka ze sobą. Robimy to na okrętkę muliną w kolorze filcu. Wypychamy ludzika watą, żeby nie wyglądał zbyt płasko i  wszywamy pętelkę ze wstążki w czubek głowy - Ciastek musi przecież zawisnąć!


No i wisi skubany :) 

niedziela, 9 grudnia 2012

Satynowej bluzki ciąg dalszy

Tak jak obiecałam dziś zaprezentuję ciąg dalszy wykonania satynowej bluzki. Na czym to skończyłam?... A! Jak już mamy przyszyte rękawy i ładnie wykończone brzegi tyłu, należy zadbać o wykończenie przodu. W przypadku tego modelu (dekolt typu woda) sprawa jest dziecinnie prosta ponieważ należy tylko obszyć zygzakiem zapasy - dekolt i tak będzie zawinięty do środka bluzki, więc brzeg nie będzie widoczny.


Ostatni element bluzki to pasek.Robi się go z 3 prostokątnych kawałków tkaniny - należy je połączyć krótszymi bokami, a następnie przyszyć do dolnej części bluzki tak aby części paska "dyndały" :) z przodu.


Dyndające kawałki paska należy ściąć lekko po skosie, złożyć prawymi stronami do środka, zszyć i wywinąć na prawą stronę. Teraz wystarczy tylko pozostałą część paska ładnie podwinąć do środka i wszyć w szew nasady bluzki. Najłatwiej sobie przyprasować złożony pasek, delikatnie przyszyć ręcznie i dopiero przyszyć na maszynie (szyjąc na prawej stronie, wbijając igłę w szew pomiędzy paskiem a resztą bluzki).
I gotowe!


sobota, 8 grudnia 2012

Satynowa bluzeczka

Dzisiaj coś ciut trudniejszego, ale bez przesady. Bluzkę uszyłam z satyny i taki (lub inny lejący się) materiał polecam.

Wykrój i sposób uszycia jest zaczerpnięty z Burdy 12/2005. Możecie zamówić pojedynczy wykrój (jeśli chodzi o stare numery, to jednak trzeba ciut poszukać) lub napisać do mnie, to chętnie prześlę w ramach wsparcia początkujących krawcowych :)


Na początku należy przekalkować albo przerysować wykrój z arkusza wykrojów i często największą trudność sprawia rozszyfrowanie takich arkuszy ;) Ja po wycięciu takich wykrojów podpisuje je dokładnie ponieważ po skończonym szyciu odkładam je na następny raz jeśli mnie najdzie na taką samą bluzkę. Papierowe wykroje należy przypiąć szpilkami do materiału (opis, jak je ułożyć znajduje się w Burdzie), obrysować mydełkiem krawieckim i wyciąć. Oczywiście zwykłe, zasuszone mydło jest też dobre.


Po wycięciu zszywamy równo obie części tyłu bluzki. Następnie w ten sam sposób należy przyszyć przód bluzki do tyłu (w tym przypadku wszywamy szwy boczne). Za każdym razem trzeba ładnie obszyć zapasy szwów (to co nam "wystaje" po zszyciu dwóch kawałków) za pomocą ściegu typu zygzak. To po to, żeby nitki się nie strzępiły.


Kolejnym krokiem jest podszycie krawędzi rękawków - najpierw obszywamy zygzakiem żeby nitki się nie strzępiły, podwijamy i na prawej stronie przyszywamy bardzo blisko krawędzi. Takie rękawy przyszywamy do bluzki podszytą częścią na zewnątrz.


Istotne jest to aby ładnie wykończyć brzegi. Zwłaszcza przy zaokrąglonych jest to trudne - wtedy należy posłużyć się pliską ze skosu (wycięty pasek z materiału równo po skosie) ponieważ dopasowuje się do zaokrąglonych kształtów. W tym celu należy taką pliskę złożyć na pół lewą str. do środka i przyszyć do brzegu złożeniem na zewnątrz (tak, jak na zdjęciu). 


Następnie przyszytą pliskę trzeba wywinąć do środka bluzki i przyszyć blisko brzegu na prawej stronie. Wtedy ładnie wykończony brzeg wygląda tak jak na zdjęciu.

No! Już się dzisiaj napisałam, więc ciąg dalszy nastąpi w kolejnym poście. A tym czasem ryjki do góry!


sobota, 1 grudnia 2012

Znów torebka...

Tym razem z przepisem, ale nie moim. Jestem dziś leniwa i odsyłam was do strony. O tutaj znajdziecie opis, jak wykonać taką torebkę.


tutaj macie gotowy wykrój tej torebki do wydrukowania. Generalnie cała torebka zrobiona z gotowców ;)


W środku jest podszewka i kieszeń na telefon - full wypas.


A to jest druga strona. Dziewczyny, to jest bardzo łatwa rzecz do uszycia. Dla początkujących w sam raz. Zatem do dzieła!

sobota, 24 listopada 2012

Kartka ślubna

Wiem, że sezon na śluby już minął, ale zaprezentuję wam dziś kartkę okolicznościową z wizerunkiem sukni ślubnej. Mimo, że w sklepach jest naprawdę duży wybór takich kartek, jednak zrobiona własnoręcznie jest niepowtarzalna. Zatem miłej zabawy!


Przygotujcie: brystol w dowolnym kolorze, kartkę w innym kolorze, kawałek białego filcu, kawałek białego tiulu (może być stara firanka, żorżeta, szyfon lub koronka - cokolwiek  lekko prześwitującego), cekiny lub koraliki.


Z kawałka filcu wycinamy kształt gorsetu (góry sukienki ślubnej) i przyklejamy lub przyszywamy do brystolu.


Wycinamy pasek tiulu i składamy go wzdłuż na pół. Przyszywamy do gorsetu w następujący sposób: wbijamy igłę w brystol od dołu, następnie przeszywamy przez pasek tiulu (raz od góry, raz od dołu)....


...marszczymy pasek na nitce, po czym wbijamy igłę od góry w brystol przy drugim brzegu gorsetu. Analogicznie należy przyszyć jeszcze kilka falbanek.


W celu wykończenia przyszywamy pasek z cekinów lub innych koralików/ćwieków - do wyboru do koloru!


W środek laurki wklejamy kartkę, żeby nie było widać miejsc wkłucia igły w brystol. Teraz wystarczy napisać życzenia i gotowe!


Gotową laurkę można włożyć w materiałową kopertę. Jak ją wykonać? Przepis znajdziecie tutaj.

sobota, 17 listopada 2012

Otwieram wino ze swoją świnią

Hej dziewczyny!
Dzisiaj będzie coś dla miłośniczek gadżetów. Otóż zaprezentuję wam świnię-otwieracz do wina. Jest to prezent od mojego brata i jego żony i jest strzałem w dziesiątkę! Lubię dobre wino i kocham świnki, zatem wszystko na miejscu.






wtorek, 13 listopada 2012

Będę się chwalić!

Dzisiaj tylko się pochwalę. Czy jest czym? - same oceniajcie, jeśli przypadnie wam do gustu, chętnie podam przepis. Otóż mowa o torebce: prostej, ładnej i raczej łatwej w wykonaniu. Dużo do niej nie trzeba: kawałek materiału, jakieś ozdoby, trochę wyobraźni i cierpliwości. Fajnie jest pochwalić się czymś swoim i niepowtarzalnym, dlatego drogie panie, zachęcam do tworzenia!





Przepraszam za brak opisu wykonania... wiem, wiem świnia ze mnie!


sobota, 10 listopada 2012

Koperta na drobiazgi

Mówiąc drobiazgi mam na myśli np. kolczyki na prezent dla przyjaciółki, czy też... banknot stuzłotowy (dla kogo drobiazg, to drobiazg). Wykonanie jest stosunkowo łatwe, jednak wymaga ciut więcej cierpliwości. Pomysł zaczerpnęłam z http://zszywka.pl/. No dziewczyny, do dzieła!


Kolejny krok to zszycie obu części. Można to zrobić na dwa sposoby. Łatwiej jest przypiąć szpilkami kawałki prawymi stronami do środka i zszyć blisko krawędzi zostawiając tylko jeden róg, przez który można wywlec kopertę na prawą stronę. Trudniejsza wersja polega na tym, że przykładamy kawałki lewymi stronami do środka i zawijamy krawędzie obu kawałków do środka (na kilka mm) i dopiero wtedy zszywamy je (już na prawej stronie) bardzo blisko krawędzi.


Teraz trzeba ładnie wyprasować szwy, złożyć materiał na kształt koperty (podwinięty do środka róg powinien znajdować się na samym środku koperty) i zaprasować żeby koperta zachowała swój kształt. Stykające się części koperty trzeba przyszyć - najlepiej krzyżykami muliną w ładnym kolorze.


I gotowe!